1. Personalizacja

 

Mamy coraz większą liczbę znajomych, współpracowników, partnerów biznesowych. Nie zmienia to jednak faktu, że niewiele czynników buduje relacje tak dobrze jak indywidualne podejście do ludzi. Jednym z przejawów takiego podejścia jest zapamiętywanie imion i nazwisk wyżej wymienionych: znajomych, współpracowników, partnerów biznesowych. Elementem, na który warto położyć nacisk jest zwracanie się do ludzi po imieniu. Jeśli jesteś ze swoim rozmówcą na „ty” używaj jego imienia zarówno w kontakcie bezpośrednim, telefonicznym, jak i mailowym, szczególnie jeśli jesteś szefem, zleceniodawcą (czyli tą stroną, która w biznesowym SV ma większe prawa). Zamiast ogólnikowego, bezosobowego „cześć”, przywitaj się „cześć Kasiu”.

 

Jeśli jesteś z rozmówcą na „pan/pani” powyższą zasadę stosuj bardzo ostrożnie. W sytuacji, w której rozmawiasz z kimś po raz pierwszy, w kontakcie ze starszą od siebie wiekiem lub wyższą rangą osobą „panie Andrzeju” może zostać odebrane jako zbytnia poufałość.

 

Pamiętaj także o poprawnym zapamiętywaniu i wypowiadaniu nazwiska rozmówcy. Nigdy nie wyśmiewaj czyjegoś nazwiska, ani nie przekręcaj umyślnie. Ludzie są niezwykle na tym punkcie wrażliwi.

 

2. Zrób coś albo… zamilcz na wieki

 

I pracy, i w życiu jest wiele sytuacji, które będą cię drażniły, denerwowały, wzbudzały w tobie negatywne emocje. Nie oznacza to jednak, że tymi negatywnymi emocjami masz zarażać innych. Nawet jeśli otoczenie ci przytakuje („Tak, tak… znowu leje”) po pewnym czasie nikt nie będzie chciał z tobą rozmawiać, bo przylgnie do ciebie etykietka marudy. –  Ludzie, szczególnie w Polsce, lubią narzekać. Nie lubią jednak, gdy ktoś narzeka w ich towarzystwie. Zresztą z biznesowego punktu widzenia to zachowanie zniechęcające, demotywujące innych, pokazujące brak naszej skuteczności i efektywności. Jeśli coś ci się nie podoba zastanów się, jak możesz to zmienić, podejmij działania. Jeśli uważasz, że nie dasz rady czegoś zmienić, że nie masz na coś wpływu, po prostu przestań o tym mówić i na to narzekać – podpowiada Anna Dolot, Ekspert HR w Grupie ATERIMA.

 

3. Jesteś dla mnie ważny

 

Ludzie lubią czuć się ważnymi dla innych. Jak sprawić, aby mieli poczucie, że są ważni dla ciebie? Jednym ze sposobów jest umiejętne i aktywne słuchanie. Okaż swojemu rozmówcy zainteresowanie, kiedy o czymś ci opowiada. Zadaj pytanie/pytania, aby powiedział ci więcej na dany temat. Kiedy spotkacie się kolejny raz, nawiąż do poruszanego tematu. Większość ludzi lubi mówić o sobie i może to robić godzinami (trzeba to zatem umieć uciąć), ale tu liczy się kilka minut, w trakcie których 100% swojej uwagi poświęcisz drugiej osobie. To może niesamowicie zjednać sympatię, a zgodnie z regułą wzajemności ta „wysłuchana” osoba chętniej zainteresuje się twoją sytuacją problemową, kiedy będziesz w potrzebie, chętniej ci pomoże.

 

 

4. Mój błąd

 

Nikt nie lubi ludzi nieomylnych. Mało tego - nie ma ludzi, którzy się nie popełniają –  Jeśli zdarzyła Ci się pomyłka, jeśli o czymś zapomniałeś, jeśli coś zawaliłeś – przyznaj się do tego i przeproś. Okopywanie się we własnych przekonaniach, udawanie, że nic się nie stało, tylko dodatkowo zdenerwuje twojego współpracownika, czy rozmówcę. To brnięcie w ślepą uliczkę. Powiedziane szczerze słowo „przepraszam” potrafi zdziałać cuda i zjednać sympatię – dodaje Anna Dolot.

 

5. Niby nie szata zdobi człowieka, ale…

 

 

Większość ludzi lubi przebywać w towarzystwie osób o – nazwijmy to – miłej aparycji i ładnie ubranych. Pozytywne skojarzenia wzbudzają jasne kolory w ubiorze, zadbane dłonie. Dla wielu osób istotny jest zapach – delikatny, nienarzucający się. Takie elementy mogą sprawić, że ludzie będą chętniej z nami przebywać i chętniej zrobią dla nas coś, o co je poprosimy. Mogą nas też lepiej ocenić na poziomie podświadomym. Jedna uwaga – nie można przesadzić. Ani z wyglądem, ani ze strojem, ani z zapachem. Niewiele osób lubi „lepszych od siebie”. Kluczowe zatem jest zachowanie „złotego środka” i balansu. 

Artykuł ukazał się w Onet Biznes.