Rozsądna samoocena

W pierwszej kolejności warto przeanalizować swoją sytuację zawodową, w tym codzienne zadania i obowiązki w pracy.

Pomyśl, jakie zdarzają się sytuacje w Twojej pracy, które mówiąc kolokwialnie podnoszą Ci ciśnienie – podpowiada Anna Dolot, Ekspert HR w ATERIMA HR – To może być np. duża ilość zadań do wykonania w krótkim czasie, trudni klienci, pracownicy, którzy nie wykonują zadań na czas, problemy z nowym programem komputerowym, zmiany w przepisach prawnych… W jakich codziennych sytuacjach zawodowych przydałaby Ci się pomoc? Z czego te trudne sytuacje wynikają? W swoim własnym sumieniu zachowaj obiektywizm, nie szukaj winnych, tylko zdroworozsądkowo pomyśl, w jakich obszarach możesz być skuteczniejszy, niezależnie od czynników zewnętrznych. Najlepsze szkolenia to te, które znajdą zastosowanie w Twojej codziennej pracy.

Poszukiwania czas zacząć

Kiedy już wiesz, w jakim obszarze szukasz szkolenia, do Twojej dyspozycji pozostaje duża liczba internetowych baz szkoleń. Większość z nich posiada opcje wyszukiwania według wybranych kryteriów np. tematyki, regionu, ceny, formy szkolenia. Kiedy znajdziesz kilka firm oferujących oczekiwaną przez Ciebie tematykę szkolenia, poszukaj na forach internetowych opinii na temat jakości świadczonych przez nie usług.

Pamiętaj też, że jakość szkolenia w największym stopniu zależy od prowadzącego. Warto zatem zadzwonić do firmy organizującej warsztaty. Dopytać o metodykę i organizację szkolenia – ilość teorii w stosunku do praktyki, wykorzystywane metody, maksymalną ilość uczestników, trenera i jego doświadczenie. Warto także sprawdzić informacje, czy firma szkoleniowa lub prowadzący robią przed szkoleniem tzw. analizę potrzeb szkoleniowych polegającą na przeprowadzeniu wywiadu lub ankiety z uczestnikami szkolenia i dopasowaniu programu, treści szkolenia i poszczególnych ćwiczeń do potrzeb i oczekiwań uczestników. Jeśli tego elementu brakuje, warto dwa razy zastanowić się nad udziałem. Szukaj jakości, a nie „bylejakości”. Znajdź firmę lub trenera, który przygotuje szkolenie uwzględniające Twoje oczekiwania, specyfikę pracy, branży.

Z ekonomicznego punktu widzenia warto rozważyć udział w szkoleniach dofinansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Cześć z nich jest dofinansowana i to zazwyczaj w znaczącym stopniu, inna grupa jest całkiem darmowa. Z reguły, aby z nich skorzystać trzeba spełniać określone kryteria. Choć pierwsza część projektu finansującego zróżnicowane szkolenia (2007-2013) stopniowo dobiega końca, planowana jest kolejna transza środków (2015-2020). W przypadku szkoleń dofinansowanych szczególną uwagę należy zwrócić na jakość – można znaleźć prawdziwe perełki, szkolenia na wysokim poziomie merytorycznym, realizowane przez uznawane firmy, a z drugiej strony te realizowane przez ludzi, którzy zwietrzyli okazję do szybkiego wzbogacenia się (cenna umiejętność, ale to Ty za nią zapłacisz, a niewiele zyskasz…).

Dwa słowa o inicjatywie i konsekwencji

Jeśli Twój udział w szkoleniu zależy od zgody Twojego przełożonego, wykaż się inicjatywą i konsekwencją. Szkolenie to dla Ciebie możliwość rozwoju. Dla pracodawcy to inwestycja i… koszt, który liczony jest nie tylko na podstawie wystawionej faktury, ale i Twojego czasu pracy, kiedy będąc na szkoleniu nie realizujesz swoich zadań. Stąd dla większości firm to nie jest decyzja, która podejmowana jest w ciągu kilku sekund. Jeśli nikt w firmie nie proponuje Ci szkoleń, przejmij inicjatywę. Poszukaj atrakcyjnej merytorycznie i cenowo oferty i przygotuj argumenty, dlaczego Twój udział w szkoleniu miałby się firmie opłacać, jakie wynikną z tego korzyści biznesowe? Jeśli Twój szef odwleka decyzję, przypomnij mu się. Zrób to grzecznie lub w humorystyczny sposób. Większość szefów ma na głowie tak wiele zadań i decyzji, że te o szkoleniach schodzą na dalszy plan. 

Artykuł ukazał się w portalu www.biznes.onet.pl