Bez względu na to, czy potrzebujemy pracy na już, czy byliśmy na rozmowie kwalifikacyjnej z ciekawości, co ma do zaoferowania konkurencja, mamy świadomość, że w czasie całego procesu rekrutacji i selekcji byliśmy poddani ocenie. Brak informacji lub odmowną wiadomość o ogólnym charakterze odbieramy jako negatywną ocenę naszej osoby, posiadanych kompetencji, umiejętności, czasem nawet przydatności do pracy. Im bardziej zależy nam na pracy i im bardziej nasza sytuacja zawodowa jest podbramkowa, tym bardziej emocjonalnie podchodzimy do kolejnej rozmowy kwalifikacyjnej.

Mieli się odezwać…

Telefon milczy, a skrzynka mailowa jest pusta. Innymi słowy nie ma żadnej informacji zwrotnej od potencjalnego pracodawcy. W takiej sytuacji, jeżeli upłynął już termin, w którym firma miała się odezwać, można podjąć próbę kontaktu z rekruterem (z reguły mamy kontakt do takiej osoby) i zapytać go o decyzję. W przypadku, gdy otrzymamy informację, że nasze kompetencje nie spełniają oczekiwań firmy, warto zapytać, co konkretnie ma na myśli, w jakich obszarach nie spełniliśmy wymagań. Jeżeli rozmówca nie ma dla nas żadnych konkretnych informacji, albo my mamy inne zdanie niż rekruter – lepiej nasze przemyślenia zachować dla siebie. Decyzja zapadła, niczego już nie zmienimy. Brak informacji o konkretach może świadczyć o dużej liczbie prowadzonych rozmów – rekruter ma prawo nie pamiętać wszystkich kandydatów. Może to również świadczyć o tym, że jako kandydat nie zapadliśmy w pamięć rekrutera. Ewentualnie może świadczyć o jego braku zaangażowania w projekt lub braku doświadczenia.

Zatrzymajmy się dłużej przy scenariuszu, w którym pojawia się różnica zdań w obszarze oceny kompetencji między nami a rekruterem. To sygnał dla nas, że oceniamy siebie inaczej, niż oceniają nas inni. W takiej sytuacji warto zapisać wszystkie spostrzeżenia rekrutera i odnieść je do opinii naszych współpracowników, najbliższych i ocen innych rekruterów. Być może przejawiamy zachowania, które wynikają z naszych pozytywnych intencji, ale są negatywnie odbierane. Być może nasz sposób komunikacji wzbudza negatywne emocje albo wybraliśmy branżę, kierunek rozwoju, który nie do końca jest zbieżny z naszym charakterem. Jeżeli opinie jednego rektutera powielają się z opiniami innych – to powinno dać nam do myślenia.

Jedno natomiast jest pewne – podważanie zdania rekrutera albo wytykanie mu błędów to strzały kulą w płot. Nigdy nie wiesz, gdzie następnym razem się spotkacie i o jakim stanowisku będzie decydował rekruter. Odpuść.

Jeśli natomiast nie możesz skontaktować się z rekruterem lub czujesz, że jesteś odsyłany – zadaj sobie pytanie, czy w ogóle chciałbyś pracować w takim miejscu.

Rekruter dzieli się obszernymi informacjami

Sytuacja, w której rekruter oddzwania i przekazuje obszerną informację zwrotną to cenne doświadczenie zawodowe. Zapisz wszystko, podziękuj, przeanalizuj.

Jeżeli otrzymujesz obszerną informację zwrotną mailem – również pamiętaj o podziękowaniu. Unikaj jednak dzwonienia i dopytywania. Rekruter dał Ci już jasną informację zwrotną. Pamiętaj, że rozmowa kwalifikacyjna to cenne doświadczenie zawodowe i na pewno masz wśród swoich znajomych takich, którzy właśnie z tego powodu raz na jakiś czas aplikują na różne stanowiska (niekoniecznie szukając pracy). Pomyśl wówczas o kolejnej rozmowie właśnie w kontekście rozwoju.

Bez względu na informację zwrotną

Unikaj klasycznych błędów, o których rekruter czasem nawet nie wspomina w czasie rozmowy z informacją zwrotną:

Przygotuj się do rozmowy kwalifikacyjnej – dowiedz się, czym zajmuje się firma, jakie odnosi sukcesy na rynku. Pytanie „Co Pan wie o naszej firmie?” wyszło z mody, ale nadal bywa zadawane. Poza tym, w swoje odpowiedzi na pytania zawsze możesz wpleść elementy nawiązujące do specyfiki firmy, jej branży – to przydatny zabieg;

Przyjdź na rozmowę punktualnie;

  • Pamiętaj, że Twój strój i wygląd też jest oceniany (wybieraj kolory stonowane, unikaj krzykliwej biżuterii czy ostrego makijażu);
  • Mów pewnie, wyraźnie, spokojnie, pamiętaj o kontakcie wzrokowym i uśmiechu, szczególnie na początku i końcu rozmowy;
  • Mówiąc o swoich zaletach czy mocnych stronach, bazuj na konkretach, które będą dowodem, że takowe rzeczywiście posiadasz (podawaj fakty, opisuj zdarzenia, Twoje dokonania i działania);
  • Przemyśl i przygotuj sobie pytania, jakie chcesz zadać;
  • Zrób badanie rynkowe w obszarze możliwego wynagrodzenia (najlepiej na etapie aplikowania do firmy – pytanie o oczekiwania finansowe może pojawić się w trakcie pierwszej rozmowy telefonicznej, weryfikującej CV);
  • Nigdy nie mów źle o poprzednich pracodawcach ani o konkurencji.

 

Powodzenia!

Artykuł ukazał się w portalu Onet Biznes