Kreatywność definiowana jest jako proces umysłowy, w wyniku którego powstają nowe, oryginalne, nietuzinkowe pomysły, idee czy koncepcje. Człowiek kreatywny to zatem taki, który tworzy coś nowego, nietypowego. Mówiąc o nim możemy użyć też słów: twórczy, pomysłowy, odkrywczy. Mimo definicji kreatywność to zagadnienie trudne do zmierzenia. Tymczasem taka miara byłaby bardzo przydatna w sytuacjach zawodowych, szczególnie wtedy, gdy poszukujemy twórczego pracownika do naszego zespołu.

Kreatywny, czyli jaki?

Każdemu zdarza się wymyślić coś ciekawego, wpaść na oryginalny pomysł. Czy oznacza to, że już jesteśmy kreatywni? Raczej nie, twórcza osoba to taka, która ma stosunkowo dużą łatwość, lekkość w wymyślaniu nowych i oryginalnych idei, umie inspirować się innymi ludźmi, przedmiotami czy sytuacjami i potrafi inspirować innych.

Warto podkreślić, że na naszą kreatywność wpływ ma wiele czynników – ludzie twórczy na ogół dbają o swoje życie intelektualne, dużo czytają, podróżują, spotykają i poznają nowych ludzi, dążą do ciągłego rozwoju, odwiedzają różne miejsca, w których mogą znaleźć wenę. Skoro ludzie dla siebie nawzajem stanowią bodziec do działania w parze z twórczością idą także: umiejętność współpracy w zespole oraz komunikacja. W myśl tej zasady działa na przykład słynna metoda poszukiwania rozwiązań, jaką jest burza mózgów, w której ważni są nie tylko ludzie, ale także ich dobór.

Pomysłowe poszukiwania

Szukając kreatywnego pracownika pamiętaj, że ma on być nie tylko twórczy, ale tę twórczość powinien przejawiać w sytuacjach zawodowych. Tu równie ważnymi cechami są zaangażowanie i inicjatywa. Rozważ zatem ogłoszenia o pracę, które będą niestandardowe (grafika, język, forma). Pomyśl o przygotowaniu krótkiego case study, w którym będziesz mógł zobaczyć, na ile potencjalny pracownik potrafi tworzyć kreatywne pomysły.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej zapytaj o konkretne zdarzenia z przeszłości, gdy kandydat znalazł się w sytuacji, w której zaistniała potrzeba stworzenia czegoś nowego. Zapytaj o przykładowe kampanie, eventy, które wymyślił czy zrealizował. Obiektywnie szukaj informacji nie tylko o jego pomysłach, ale również ich realizacji i finalizacji. W kontekście biznesowym kreatywność to nie tylko duża ilość nowych pomysłów, ale zamkniętych, przynoszących wymierne efekty projektów.

Złoty środek

Rutyna i powtarzalność może zabić kreatywność. Dlatego, żeby nie stracić twórczego pracownika dbaj, by miał możliwość realizacji i uczestniczenia w zróżnicowanych projektach. Dostarczaj bodźców, które inspirują: współpracy zespołowej, kontaktów z ekspertami z różnych obszarów, literatury i innych źródeł wiedzy, szkoleń.

Z drugiej jednak strony warto znaleźć złoty środek. Ciągłe oczekiwanie od jednego pracownika czegoś nowego, oryginalnego może być blokujące. Nawet twórczej osobie potrzebne są czasem dni wyciszenia, powtarzalnej pracy – kilkukrotne powtarzanie danej czynności powoduje ugruntowanie określonych umiejętności, a to oznacza rozwój, a nie stagnację.

Twórczość na receptę

Ważne jest też, aby pamiętać, że kreatywność to efekt pracy naszego mózgu, a ten potrzebuje pewnych warunków do działania:

  • odpowiedniego odżywiania – tłuszczy (jedne z budulców mózgu) i witamin, szczególnie z grupy B oraz magnezu,
  • ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu,
  • snu – temu z kolei sprzyja zarówno ruch, jak i dieta, w tym szczególnie witamina C,
  • wody – mózg składa nie tylko z tłuszczu, ale i wody, która ułatwia przewodzenie impulsów nerwowych.

Zabójcze są natomiast gazowane i słodzone napoje, które po krótkim skoku energetycznym powodują senność.

Najlepszy pomysł to ten zrealizowany

Największym zagrożeniem w kreatywnym podejściu jest sytuacja, w której pojawia się wiele twórczych pomysłów, ale po pierwsze nie są one doprowadzane do ostatecznej realizacji, po drugie ich realizacja jest niemożliwa ze względu na zbyt duże koszty czy zbyt małą ilość czasu. Innymi słowy są oderwane od rzeczywistości.

Słomiany zapał i bujanie w obłokach to realne zagrożenia przy twórczej pracy. W zespołach kreatywnych warto zatem zadbać o obecność pracownika realisty, który będzie z jednej strony twardo stąpał po ziemi, z drugiej będzie koordynował cały projekt – czasowo, budżetowo, zasobowo. Współpraca kreatywnych z realistami może powodować zgrzyty, ale zwiększa prawdopodobieństwo finalizacji projektu i przede wszystkim osiągnięcia pożądanego efektu.

 

Artykuł ukazał się w portalu Onet Biznes