Twarde dane – przegląd badań

Obszarowi motywacji od strony konkretnych badań przyglądał się niejeden podmiot na świecie. Amerykański Instytut Gallupa (jedna z najstarszych organizacji zajmujących się badaniem opinii społecznej) przeprowadził badania na grupie miliona pracowników. Badania prowadzone były w firmach reprezentujących różne sektory i branże, a respondenci zajmowali w nich zróżnicowane stanowiska. Głównym celem badawczym była odpowiedź na pytanie: „Czego najbardziej utalentowani pracownicy oczekują od swojego pracodawcy?”. Poszukiwano najważniejszego czynnika motywacji wśród skutecznych pracowników.

Wyniki badań pokazały, że czynnikiem tym były dobre relacje z bezpośrednim przełożonym. Większość z nas wie, że dobry szef może zadbać o szkolenia lub samodzielnie wspierać w rozwoju pracowników, może zawalczyć o premie czy wzrost wynagrodzeń dla swojego zespołu, swoją postawą promuje określone zachowania, wpływa na atmosferę, decyduje o urlopie. Innymi słowy, wiele od niego zależy.

Poza relacjami z przełożonym autor powyższych badań zwrócił także uwagę na takie czynniki motywacji jak: znajomość oczekiwań wobec pracownika, posiadanie narzędzi niezbędnych do wykonywania pracy, możliwość codziennego wykonywania w pracy tego, co się robi najlepiej. To także w znacznej mierze zależy od szefa.

Branham wraz z PricewaterhouseCoopers szukał z kolei odpowiedzi na pytanie, jakie są rzeczywiste powody, dla których pracownicy odchodzą z pracy (ich motywacja zatem osiąga poziom skłaniający do podjęcia działań w kierunku zmiany pracodawcy). W wyniku badań wyodrębniono „7 prawdziwych powodów odchodzenia z pracy” (to także tytuł książki, którą polecam do lektury). Oto one:

  • Niespełnione oczekiwania (głównie kandydata wobec pracodawcy)
  • Niedopasowanie cech i umiejętności pracownika do stanowiska
  • Zbyt słaby coaching i informacja zwrotna (w rozumieniu braku działań rozwojowych w stosunku do pracownika)
  • Zbyt małe szanse rozwoju zawodowego
  • Poczucie niskiej wartości i niedocenienia
  • Stres wywołany nadmiarem pracy i brakiem równowagi między życiem zawodowym a osobistym
  • Utrata wiary i zaufania w kierownictwo

A jak te czynniki odnoszą się do polskiego rynku?

Motywacja po polsku

Zespół Niemczyk, Niemczyk, Mądry przeprowadzili w Polsce badania pod kątem czynników, które motywują do pracy. Próba badawcza wyniosła 1572 osoby, a ankietowani pochodzili z 61 przedsiębiorstw. Oto lista czynników, które respondenci uznali za najbardziej motywujące:

  • Docenianie zaangażowania i sukcesów
  • Dobra atmosfera w miejscu pracy
  • Jasno i konkretnie określone cele i zadania
  • Pewność zatrudnienia
  • Delegowanie zadań, w których pracownik może pełniej wykorzystać swoją wiedzę
  • Podnoszenie kwalifikacji — np. szkolenia, studia
  • Rozszerzenie kompetencji (decyzyjności)
  • Rozliczanie z osiąganych wyników, a nie z wypełniania narzuconych limitów
  • Umożliwienie udziału w planowaniu celów i zadań (nienarzucanie ich)
  • Jasno wytyczona ścieżka kariery

Czynniki motywacji znalazły się także w moim obszarze zaintersowań. Na podstawie badań, które prowadziłam w latach 2013/2014 na grupie pracowników dużych przedsiębiorstw (zatrudniających powyżej 250 pracowników) można wyciągnąć wnioski, że to właśnie czynniki niematerialne, w tym relacje z bezpośrednim przełożonym motywują do pracy. Warto podkreślić, że uczestnikami badania byli zarówno pracownicy stanowisk specjalistycznych (74,65%), jak i pracownicy zajmujący stanowiska menedżerskie (25,35%).

10 największych motywatorów do pracy:

  • Nabywanie nowych umiejętności i doświadczeń
  • Dobra atmosfera w pracy
  • Satysfakcja z pracy
  • Dobre relacje z bezpośrednim przełożonym
  • Awans
  • Premia za dobre wyniki w pracy
  • Wysokie i pewne wynagrodzenie
  • Możliwość realizacji coraz bardziej odpowiedzialnych zadań
  • Elastyczny czas pracy
  • Bezpieczeństwo zatrudnienia

Jak wynika z powyższych danych, czynnik związany z dobrymi relacjami z bezpośrednim przełożonym jest już na czwartym miejscu, a na pierwsze trzy szef niewątpliwie ma wpływ. Czynniki finansowe są ważne, jak powszechnie wiadomo, ale nie najważniejsze. Pojawiają się dopiero na szóstym i siódmym miejscu.

Autor: Anna Dolot

Artykuł ukazał się w portalu www.hrpolska.pl